Energia Off Grid #23 Grzanie wody kolektorami słonecznymi czy fotowoltaiką ? Oto jest pytanie




Pewnie niejedna osoba zastanawiała się czym grzać wodę. Kolektory słoneczne, czy może fotowoltaika. Odwieczny dylemat nad zastosowaniem jakiegoś rozwiązania. Zwolennicy jednej czy drugiej opcji zawsze znajdą argumenty na swoją korzyść. Odcinek poświęcimy na otwarta, merytoryczną analizę, a w założeniu chcemy was, widzów prosić o podzielenie się swoimi doświadczeniami. Ste ... Oglądalność i zainteresowanie: 3900, czas trwania 20m 24s, otrzymana ocena 117, reakcje 84. Macie tu kurtka skóra naturalna męska i chyba tyle.
- Masz rację! Podsumuję co mówisz. Liczy się prostota i funkcjonalność!!!

Teoretycy fizycy zapominają, że solary są bardziej skomplikowane niż fotowoltaika. W fotowoltaice wystarczą panele, parę metrów kabla, przetwornica i grzałka która pasuje do każdego bojlera. Czy zima czy lato jak świeci to pracuje jak nie to nie, jak się nagrzeje bojler to termostat wyłączy grzałkę – i tyle!!

Zwolennicy kolektorów nie mówią o jednym: instalacja solarna jest bardziej skompilowana i bardziej problematyczna z wielu powodów.
Przy zakładaniu trzeba ciągnąć dwie rurki z czynnikiem które nie są tak proste do położenia jak zwykły kabel, do tego pompa + naczynie przeponowe. Do tego problem w zimie i latem - w zimie żeby nie zamarzło czyli musi być glikol który kosztuje (albo woda ale trzeba pilnować i wypuszczać żeby gdzieś nie zamarzło), a latem musi być awaryjny zrzut/zasilanie wody, żeby nie zagotowało instalacji. Nad solarami nie ma kontroli – w słoneczny dzień one cały czas pracują na maxa i muszą pracować. Ich nie wyłączysz! Zwłaszcza proste kolektory płytowe bo HitPipe to już nieco inny temat no ale i też inna cena. Do tego musi być bojler z podwójną wężownicą: do solarów i CO.

Przy fotowoltaice robota jest dziecinnie prosta. Bez żadnych przeróbek hydraulicznych i można panele położyć nawet 20-30 m od domu żeby nie dziurawić dachu (i nie tracić gwarancji na poszycie dachu). W takim miejscu gdzie nie ma cienia, gdzie nie będą przeszkadzały i można ustawić w odpowiednią stronę. Bo nie każdy dom posiada dach odpowiednio do słońca.

Jeżeli ktoś tworzy instalację CWU od podstaw to może i owszem solary mogą być lepsze bo i tak robota od podstaw i tak, ale jeśli ktoś już ma wszystko, to fotowoltaika zdecydowanie łatwiejsza i mniej ingerencji w sam budynek i praktycznie zero ingerencji w CO/CWU (jedynie włożyć grzałkę do bojlera, a jak ktoś już ją ma, to w CWU nic nie grzebie).

Moja sytuacja: Wymieniać bojler (a mam stojący 200L) i przerabiać instalację CO dokładając pompę i tworząc nowy układ zamknięty?? Ciągnąć dwie rury z parteru na dach przez betonowy strop, przez pokoje które są nad kotłownią?? Bać się, że mi w zimie zamarznie albo latem się zagotuje? Oj nieee… Dzięki bardzo. Wolę fotowoltaikę!
- Wydajność pv 10-15%
Wydajność kolektorów ok. 50-60 max 80% zależy od ruznicy temperatur pracy im wyższa temperatura ładowania bufora ciepła tym większe straty energii. W okresie zimowym nasłonecznienie może wynieść 60-80kw/m przez miesiąc. Za mało by grzać wyłącznie kolektorem chyba że ma się podłogowe i wielllki bufor, lepsze dla mnie by było grzanie kombinowane gdybym miał dom pasywny lub przynajmniej energooszczędny wraz z dogrzewaniem innego medium i wentylacja z odzyskiem ciepła a wrzenia wody nie określa tylko temperatura ale i ciśnienie, tak jak to jest w Tybecie, żeby zagotować wodę wystarczy ok. 80°C
- Od 10 lat posiadam kolektory słoneczne i powiem szczerze, że nie jestem zadowolony głównym powodem jest brak grzania w dni nie słoneczne oraz potrzeba serwisowania czyli generowanie dodatkowych kosztów. Panele fotowoltaiczne mam 5 lat i jestem bardzo zadowolony bo prąd jest wytwarzany od świtu do wieczora a w połączeniu z tym sterownikiem to jest petarda. Pozdrawiam Super kanał
- Nie ma na razie Świętego Grala w postaci magazynu energii spełniającego kryteria taniości, efektywności i wielkości etc.
-
- Idealnie było by posiadać instalacje PV oraz kolektory słoneczne które magazynują ciepło w buforze np 1000l. Natomiast wiadomo jako Kowalscy musimy optymalizować koszty i wybrać jakiś złoty środek. Dzięki z materiał.
- Na razie wzrost efektywności paneli PV wyniósł ok. 30% w ciągu ok. 10 lat (z przeciętnie 16% do przeciętnie 21%). Wzrost mocy uzyskiwany jest przez zwiększenie powierzchni panela. Obecnie standardem są panele 1x1,8m, gdy 10 lat temu było to 0,8x1,2. Modele mające po 500 i więcej Wp to 2 metrowe kolosy. Na dzień dzisiejszy, nie ma masowej technologii, która zaoferuje gwałtowny skok jakościowy. Owszem, badane są różne rozwiązania ale… od badań do produkcji, a w szczególności masowej dostępności, droga daleka. W tym tempie uzysk na poziomie 30% będzie dostępny w połowie następnej dekady, a tylko zwiększenie efektywności PV, w polskich warunkach klimatycznych, pozwoli na uzyskanie pełnego off gridu w oparciu o energię solarną. Bez tego wymagane są duże nakłady ekonomiczne, bo trzeba pokryć panelami / kolektorami duże powierzchnie. Pewne nadzieje dają magazyny kinetyczne ale to dziedzina, która dopiero jest badana.
- Ja zmontowałem robiony przez specjalistę boiler z płaszczem i do tego kilka rur miedzianych w środku jako drogie źródło ciepła dla boilera. Boiler na strychu a kolektor jest niżej na dachu. Rury miedź 18 doprowadzone do boilera w dodatkową wezownice. zbiornik wyrównawczy z audi80 i glikol. Jeden panel nagrzewa latem boiler do 55st. Wszystko działa bez pompki ,grawitacyjnie .a zima ogrzewa boiler piec. Koszt boilera rurek i panela 1800zl.
- Co do rocznego bufora kiedyś policzyłem że zbiornik wody powinien mieć średnio coś około 2,5m głębokości i powierzchnię równą domowi aby zapewnić zmagazynowanie ciepła na całą zimę. Zbiornik musiałby być izolowany pianą ok 30cm a dom powinien posiadać podłogówkę. Zamiast solarów, które są bardzo drogie można spróbować przepompowywać wodę bezpośrednio np na czarną blachę trapezową na dachu przykrytą szkłem albo tańszą folią tunelową. Można kombinować z pompą DC podłączoną do jednego albo dwóch PV. W słoneczny dzień z połowy dachu 100mkw taka instalacja powinna dawać ponad 20kW, a więc energię 10MWh potrzebną na ogrzewanie przez cały rok zgromadzi w ciągu 500 godzin. Rozważania są czysto teoretyczne, ale kto wie czy w obliczu szalejącej propagandy zielonych tego typu realizacje za chwilę nie staną się koniecznością?
- Dziękuję.
- A ja powiem tak. Zima można ogrzewać dom kolektorami i pv . Kwestia tylko przewymiarowane instalacji . Np 100m2 kolektorów słonecznych zima może ogrzać dom
- Kolektor można zrobić na grawitacji i nie potrzeba pompki .warunek .bufor musi być wyżej niż kolektory . Tak jak to ma miejsce w ogrzewaniu grawitacyjnym.w tym przypadku za pięć robią grzejniki 😁👍 fajny kanał

Jak policzysz ile energii może wytworzyć kolektor i dasz bufor z zapasem to nigdy nie przegrzejesz buforu bez żadnych sterowników .
Ja mam ogrzewanie grawitacyjne i nie boje się że prąd zabiorą a wody jest na tyle dużo w obiegu że ciężko zagotować wodę .naprawdę trzeba się postarać i zrobić to celowo.ale powiekszylbym nieco pojemność instalacji i byłoby to wręcz nie możliwe.
- Hej wszystko ma sens o ile działa. U mnie osobiście wodę grzeję kolektorami słonecznymi z grzejników panelowych i wspomagam off grid-item kierując nadmiar produkcji do bojlera.
- Fajny kanał, bowiem przez to społeczność myśląca o wolnym życiu, mieszkająca w tym regionie naszej Planety podnosi swą świadomość. Ja myślę że jeśli off grid to trzeba bardziej być minimalistą raczej to podstawa czym więcej technologi wyprodukowanej nie przez nas a wyspecjalizowane maszyny tym większe nadal nasze niewolnictwo,(kupić raz ale coś co może służyć nam do końca życia a jest to możliwe) bo przypuśćmy że z jakiegoś powodu upadnie serwis czy produkcja paneli lub produkcja pomp elektrycznych gdzie na tych systemach oparty jest off grid i co w tedy po jakimś tam czasie 10 lat gdzie nasze życie to około 100. Myśle że podstawa to dobra lokalizacja z woda zdatną do picia pod ziemią do 10m bo tyle pompa ręczna jest wstanie zassać w górę a może nawet nabić jakiś zbiornik buforowy plus nabijany powietrzem z ręcznej pomki, W tedy nasza rola to zgromadzić w zapasie kilka sztuk uszczelek na wymianę przez 100lat jakięs drobne części i filtry.W naszym regionie Planety woda to chyba nie az taki problem jest lepsza lub gorsza ale jest kwestja filtrów indywidualna. Grzanie wody cwu używając paneli czy akumulatorów to może być trwałe na maks 30 lat litowe tyle wytrzymują a panele mniej, taki system to raczej jako bonus do takiego życia off grid bowiem jest nie trwały i nie ma co na nim opierać fundamentów, Podstawa moim zdaniem to mały Obiekt około 35mkw do offgrid jako budynek oraz mały piec na drewno który musimy raz wyspawać z grubej stali z wymiennikiem ciepła do tego zbiornik z 150l z nierdzewy z wężownicą o gróbej średnicy umieszczony nad piecem by działała grawitacja a w lato po drugiej stronie ściany zbiornik który grzeje słońce do wody cwu. Musle że muszą być jakieś fundamenty off gridu tego typu a nie akumulatory i fotowoltaika ktore sa mało żywotne a my zamiast żyć będziemy zaniepokojeni gdy nawalą a przyzwyczailismy się do cwu i ludzi takich dotknie cierpienie. Nie jestem anty przeciw elektryczności ale to musi być zminimalizowane np. by świeciła żarówka wieczorem by móc czytać książkę przed snem nie trzeba nie wiadomo jakich systemów. Gotowanie lub pieczenie w lato coś typu kuchnia letnia jest sensowne. Bo off grid to to że nie pracujesz po 11godzin w korporacji tylko masz czas na wszystko co Ci potrzeba do życia czy to gotowanie czy ręczne pranie Twoich przysłowiowych 3 par gaci itd. Pytanie tylko ilu ludzi potrafi zrezygnować z bogacenia się bez końca i gonitwy za tym co daje tylko przez chwile szczęście a zaczną być sobą,prawdziwi i po prostu żyć... Czy jesteście w stanie prawie nic nie robić i niczym się nie martwić? A co by było gdy by wszyscy na Planecie byli w takim stanie? Czy było by to na plus dla Planety?
- Porównuj sprawność a nie moc. Moc pojedynczych paneli rośnie ale razem z ich powierzchnią. Panele o największych mocach są używane do szybszej budowy farm PV (montaż z użyciem dźwigu).
Panele PV mają 3x mniejszą sprawność w porównaniu do kolektorów, ale produkuję bardziej uniwersalną energię.
Kolektory produkują energię którą łatwiej zmagazynować w warunkach domowych. Sądzę że jeśli mamy dostępną ścianę od południa lepiej przewymiarować kolektory 1,5-2x. Zamontować je pionowo lub odchylić od dołu ściany o 10-20°. Dzięki temu uzyskamy lepsze wypełnienie zapotrzebowania na CWU, a latem zminimalizujemy problem przegrzania. Dodatkowo jeśli będzie występować problem przegrzania można zamontować roletę okienną z prostą automatyką (włącznik termiczny).
Zbiornik na CWU można próbować wykorzystać do odbioru energii elektrycznej z PV przy zbyt wysokim napięciu. Wystarczy dołożyć przekaźnik napięcia.

Podsumowując pewnie najlepszy będzie mix PV i kolektorów. W takim kierunku zamierzam inwestować we własnym domu.

Pomysł z "basenem" pod domem był kiedyś analizowany na forum muratora w wątku dotyczącym budowy akumulatora ciepła. Wyszło że koszt budowy zbiornika wody w którym zgromadzimy ciepło na całą zimę jest wyższy od budowy domu.
- Obecnie w wolnych chwilach pracuje nad grzaniem wody przy użyciu grzałki indukcyjnej, takiej samej jak stosuje się do grzania zapieczony śrub w warsztatach, zasilanie jest od 12-36V czyli jest to do wygenerowania z wiatraka czy paneli. Problemem w grzaniu wody grzalkami oporowymi jest takimproblem ze grzałka zjada w ciul energii gdyż prąd/energia jest bezpośrednio do niej przykładany a w indukcji rurka przez która przepływała by woda była by grzana indukcyjnie owinięta wokół niej miedziana. Polecam przemyśleć ta opcje. Również ciekawym tematem jest metoda flywheel czyli nieduży silnik rozkręca duże koło zamachowe z litego metalu które jednocześnie jest wirnikiem prądnicy. Jest to metoda magazynowania energii tylko nie chemiczna (aku) a kinetyczna.

rozmawiałem ostatnio z przedstawicielem od instalacji fotowoltaicznych i 2 kwestie jakie mnie zawsze zastanawiały toczemu panele są tak propagowane wszędzie, czyli dotacje itp itd. Okazuje się ze żeby dostac dotacje na instalacje to warunkiem jest brak magazynu energii 🤗 zwykły Kowalski wtedy gdy wydajność paneli jest największa to najczęściej nie ma go w domu albo zwycxAjnie ma wyłączone wszystkie światła itp. Dodatkowo kwestia wielkości całej instalacji jest mega duża i najczęściej psuje wygląd pokryć dachowych. I 2 kwestia na ktora niewiele osób zwraca uwagę to taka ze firmy podając wydajność instalacji podają jednostkę kWp :D oczywiscie zapytałem co to jest to „P”. Po całej pięknej otoczce jak to takowy skrót Nie ma jeszcze polskiego odpowiednika usłyszałem ze jest to kilo watto PIK czyli szczytowy moment trwający ułamek sekundy w warunkach testowych czyli takich których zwykły Kowalski nigdy nawet nie będzie miał :)

Już kiedyś proponowałem panu zbudowanie małego wiatraka z alternatorem ktory lądował by akumulatory. Teraz dodam by do takiej instalacji pomyśleć nad grzaniem wody ale indukcyjnym. Pozdrawiam
- Cześć. Na wstępie podziekowania, za kawał dobrej roboty jaka robisz. Mam kolektory od 8 lat ( 2x10 rur i bufor 300l), dla rodziny 4 osobowej wystarcza z zapasem. Jeżeli chodzi o okres jezienno-zimowy to podnoszą temp. wody do 25-35 stC. Działają na podobnej zasadzie jak pv, wystarczy że jest jakieś natężenie światła. Od miesiąca posiadam instalację pv i odłączyłem gazówkę od bufora, a podłączyłem grzałkę ale jeszcze się nie załączyła. Nie dziwi mnie to, bo gazówka też się raczej nie załąnczała w okresie wiosna-lato. Będe obserwował mój układ, ponieważ mam jeszcze kilka pomysłow jak wykorzystać bufor ;). Pozdrawiam.
- Haha pozdrawiam pozdrawiam piwnica będzie kiedyś moim magazynem ciepła... a odnośnie różnych podejść czy nie można pogodzić obu punktów widzenia? są przecież kolektory hybrydowe fotowoltaiczne chłodzone płynem.. tzn jednocześnie są kolektorami ciepła i prądu sumaryczna wydajność z m2 dużo większa sens podwójny .ale kolega grzeje wodę kolektorami i dodatkowo fotowoltaika i chwali sobie mega, ciepło mu zostaje a prąd pcha do Tauronu
- Oglądałem tylko 5 minut, bo mailem tylko chwilkę. Kolego masz 100%racji. Drażni mnie jak ktoś będzie pierdzieli bez sensu kolektory lub panele pv są bez sensu. Będę chciał zamontuje sobie 3 solary , będę chciał to zamontuje sobie 8 paneli co komu pasuje i po co tu nad tym dyskutować. Jeden woli rybki inny akwarium. Mam bojler 300l z jedną wężownicą i żeby uruchomić grzanie ze słońca w moim przypadku prościej i taniej jest mi kupić 8 używanych paneli, sterownik i wkręcić grzałkę trochę kabli i wszystko smiga. Panele 200zl sztuka, sterownik 700zl, grzałka 150zl kabel 150zl. Gdybym jednak chciał montować solary to musiałbym wymienić bojler na taki z dwiema wężownicami a sam bojler to koszt 2500zl a za przybliżona cenę mam całą instalację pv do grzania cwu. Gdyby mi ktoś truł do głowy że przecież zamiast tych 8 paneli łatwiej i taniej było zamontować 3 solary to bym gościa chyba pobił. Nie wie jak wygląda moja instalacja a taki debil będzie mi truł do głowy że przecież taniej byłoby mi zamontować solary i jeszcze za plecami mówił do wszystkich że przepłaciłem Jedno i drugie rozwiązanie jest dobre bo przyczynia się do ochrony środowiska oraz zmniejsza rachunkow i po co tu dyskutować godzinami czy lepiej panele czy solary. Moja instalacja pv on grid prawie 6kwp zwróci mi się w połowie na wiosnę ale i tak znajdzie się kilku nawiedzonych którzy będą mnie przekonywać, że i tak nigdy mi się to nie zwróci, bo w Polsce jest za mało slonca. A jak mi się już zwróci za 3 lata to i tak będą mnie przekonywać że na pewno musiałem to źle policzyć i Oni na pewno mają rację.
- wszystko ma sens co sie sprawdza a u każdego coś innego jedni wolą grzać wode solarami drudzy kolektorami [ja rury pocieram ręcznikiem i jest ciepła woda hahahah]
- Mam ten regulator i zasobnik 300 litrów. Chwilowo na dachu podpięte jest 7 modułów PV każdy 370 W. I tu muszę odnieść się do tych trzech o których wspominasz by zbliżyć się do 1000W. Moje są skierowane na wschód pod kątem 16 stopni. Nawet teraz o godzinie 18 grzałka grzeje bo mimo chmur jest jasno. Ale nie o to chodzi. Dążę do tego, że 7 modułów X 370 = 2590 Wp. I nie bez powodu mamy Wp (Warto peak) a nie W. Zauważyłem że przy czystym niebie i mega słońcu, na regulatorze pojawia się tylko (albo i aż) 2100 Wat (81% tego co możemy uzyskać w warunkach testowych/idealnych). Z czasem będą traciły na wydajności więc myślę że 75% jako wskaźnik przy budowie takiego systemu jest OK. Na swoim kanale pokazuje mój zestaw a z końcem tygodnia opublikuje kolejny film na temat grzania CWU panelami PV. Poza tym rezygnuje z 7 paneli i zostawiam tylko 4. Wymieniam grzałkę oraz wrzucam 4 sondy DS18B20 by zobrazować jak rozkłada się ciepło w buforze. Myślę że film będzie przydatny dla tych co się jeszcze zastanawiają.
A ja osobiście wybrałem PV z racji totalnej bezobsługowości. Po przeprowadzce z mieszkania do domu spędziłem trochę czasu w kotłowni i jednak bezawaryjna i nie angażująca mojego czasu praca takich urządzeń i systemów jest dla mnie ważna.